Matka, żona, kobieta...z sercem na dłoni dla każdego...
Romantyczka jakich mało, idealistka, rozkochana w swoim mężu, córce i psie Tofiku zwanym przez wszystkich pieszczotliwie Księciunio :)
Odnajduję spokój i radość w muzyce, nie rozstaję się z aparatem i książką. Mojego bloga prowadzę z pasją, bo odkąd urodziło się małe dwunożne odnalazłam w sobie zapał do pisania.
Wypoczywam tylko w górach odkrywając kolejne szlaki...
Zestawy Delmik bardzo mi się podobają za każdym razem gdy po nie sięgnę stworze coś dla siebie... Pierwszy scrap powstał z zestawu "Some lovely things" kolejny z "dremer stars"...
Liluś pięknie... pięknie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię mocno
przepiękne i takie delikatne prace... pozdrawiam goraco
OdpowiedzUsuń